Buka w zderzeniu z cywilizacją: Japonia, cz. I „Aoi Matsuri”



 Japonia to tak zaskakujący kraj, że postanowiłam podzielić go na kilka mniejszych części, które złożą się na - mam nadzieję - ciekawą całość. 

Aoi Matsuri, inaczej Święto/Festiwal Malwy przypadające w dniu 15 maja to jedno z  trzech głównych festiwali w japońskim Kioto. 

Festiwal powstał w okresie panowania cesarza Kinmei. Starożytne zapisy ujawniają, że po katastrofalnych deszczach i silnych wiatrach, zniszczeniu uległa większość zbiorów, a kraj dotknęła epidemia.  Ponieważ wróżbici  dopatrywali się przyczyn tej tragedii w karze bóstwa  Kamo ,cesarz wysłał swojego posłańca z orszakiem do sanktuarium w celu odprawienia odpowiednich rytuałów oraz modlitwy o obfite zbiory aby uspokoić bóstwo. 

Nazwę Aoi przypisuje się wykorzystywanym podczas dekoracji liściom malwy. Według wierzeń liście te miały chronić przed klęskami żywiołowymi. 

Istnieją dwie części Aoi Matsuri:
Procesją kieruje Cesarski Posłaniec. Po nim  w orszaku idą dwa bawołu, cztery krowy, trzydzieści sześć koni i sześćset ludzi, z których wszyscy ubrani są w tradycyjne stroje z epoki Heian, ozdobione liśćmi malwy. W dniu 15 maja, o godz. 10.30 procesja i opuszcza Pałac Cesarski w Kioto i powoli kieruje się w stronę sanktuarium Shimogamo i później sanktuarium Kamigamo. Na miejscu Saiō-Dai  oraz Cesarski Posłaniec wykonują swoje rytuały. 

Całość wygląda bardzo malowniczo. Na ulicach wstrzymany zostaje ruch, ludzie z poszczególnych sklepów wychodzą na zewnątrz aby przyglądać się kolorowym strojom uczestników procesji. Wszyscy świetnie się bawią. 

Macie okazję zobaczyć to na własne oczy jeszcze w tym roku :)


 


 










 



 




 


 





 


 



Już wkrótce cały reportaż z Japonii: Tokio, Kioto, Hiroszima i wiele innych niesamowitych miejsc i opowieści :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego Buka pokochała Transylwanię, Rumunia cz. 3

Bałkańska przygoda Buki, cz. 2, z Serbii do Czarnogóry